Ogłoszenie

UWAGA! 1*- Dodaliśmy kategorię WYKŁADY, oraz KAZANIA życzymy miłego słuchania 2 -Dodaliśmy do forum kategorię świadectw z Misji z Krzyża Wielkopolskiego 2015 3 - ZAPRASZAMY DO DZIELENIA SIĘ ŚWIADECTWAMI

#1 2010-07-20 12:38:41

 Salvaste

Administrator

6879172
Skąd: Krzyż Wielkopolski
Zarejestrowany: 2010-07-19
Posty: 101
Punktów :   
Kościół: Zielonoświątkowy

Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

Tutaj dzielmy się świadectwami


Albowiem mowa o Krzyżu jest głupstwem dla tych, którzy giną lecz dla tych,
którzy dostępują zbawienia jest mocą Bożą.

Offline

 

#2 2010-07-20 17:43:17

 Luke :)

Zaprawiony w boju

7675007
Skąd: Wiskitki / Boża Wola
Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 65
Punktów :   
Kościół: Wolnych Chrześcijan
WWW

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

Fajnie było przyjechać na 2-tygodniową misyjną ewangelizacje do Żyrardowa, a dowiedziałem się od jednej osoby warto było, nie żałuje , mogłem poznać nowe osoby od Baptystów i nie tylko. To moja 3 misja a ta z pierwszych poważniejszych .Pierwszy tydzień były wykłady i modlitwa , post  a w drugim tygodniu ewangelizacja praktyczna czyli chodzenie mówienie o PANU JEZUSIE CHRYSTUSIE  O ZBAWIENIU , koncert pieśni i świadectw . Na początku miałem mieszane uczucia  byłem tylko na wykładach i modlitwach  , jezdziłem tylko na to ,  a w poscie nie uczestniczyłem, dużo mogłem wziąć z wykładów najbardziej przypadły mi dwa - o POST I  JAK ROZMAWIAĆ Z LUDZMI  , ten pierwszy temat mogłem się wgłębiać . Po pierwszym tygodniu zaczeła  się ewangelizacja , miałem obawy do zwiastowania w duch się modliłem o to żeby się przełamać  , BÓG JEST WSPANIAŁY  zmieniał mnie i zmienia nadal teraz wiem co to jest trud zwiastowania ludziom o BOGU , jest wdzięczny mu MEMU PANU  , ze on zmienia mnie , i cieszę się że JESTEM BOŻYM DZIECKIEM.

Ostatnio edytowany przez Luke :) (2010-08-07 21:00:25)


Czujniej niż wszystkiego innego strzeż swego serca,bo z niego tryska źródło życia !

Offline

 

#3 2010-07-21 15:09:13

 Salvaste

Administrator

6879172
Skąd: Krzyż Wielkopolski
Zarejestrowany: 2010-07-19
Posty: 101
Punktów :   
Kościół: Zielonoświątkowy

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

Thx Marcin
Zapraszam do dzielenia się świadectwami!
Pan z tobą


Albowiem mowa o Krzyżu jest głupstwem dla tych, którzy giną lecz dla tych,
którzy dostępują zbawienia jest mocą Bożą.

Offline

 

#4 2010-07-21 16:43:19

 Drugi_

Moderator

1964389
Skąd: Mrągowo
Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 30
Punktów :   
Kościół: Zielonoświątkowy

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

Pobyt w Żyrardowie przypomniał mi o pewnej ważnej rzeczy. Kiedy nie mamy już własnych sił, ale otwieramy się na Boga to wtedy On wlewa w nas swoje siły. W ostatni piątek na misji chyba praktycznie nikt z zespołu muzycznego nie miał siły grać cokolwiek, zwłaszcza, że pieśni mieliśmy zawsze przygotowane względnie mało (powinniśmy na całą misję mieć ze dwa razy więcej co najmniej, ale czas na to nie pozwalał), ale kiedy chcieliśmy na społeczności po prostu uwielbić Pana to przyszła (z Ducha, nie z nas, czy jakichś dopalaczy) nagle dodatkowa energia i mogliśmy mieć prawdziwą przyjemność z tego czasu.
Nie zapominajcie o tym, czego (mam na myśli I grupę modlitewną, ale druga też przecież o tym wie) doświadczyliśmy podczas pierwszej nocnej modlitwy- uwielbienie Boga jest wręcz krytycznie ważne, pozwala bardziej otwierać się na głos Boży i może przynosić naprawdę ciekawe rezultaty. Jak wspominał Wojtek uwielbienie nie musi być z muzyką, czemu, zwłaszcza jako gitarzysta, nie jestem w stanie zaprzeczyć. Myślę, że wszyscy zdajemy sobie sprawę, żeby nie traktować naszego Pana jako sklepu z darmowymi prezentami i zawsze o tym pamiętajmy. Niech nasze modlitwy będą dialogami z Bogiem, a nie monologami, w których to my coś nawijamy, a kiedy Bóg chce odpowiedzieć to nas już nie ma.

Niech Pan będzie z Wami


GRINGO ! ! !

Offline

 

#5 2010-07-21 17:31:07

 Salvaste

Administrator

6879172
Skąd: Krzyż Wielkopolski
Zarejestrowany: 2010-07-19
Posty: 101
Punktów :   
Kościół: Zielonoświątkowy

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

Amen


Albowiem mowa o Krzyżu jest głupstwem dla tych, którzy giną lecz dla tych,
którzy dostępują zbawienia jest mocą Bożą.

Offline

 

#6 2010-07-22 22:15:05

 Luke :)

Zaprawiony w boju

7675007
Skąd: Wiskitki / Boża Wola
Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 65
Punktów :   
Kościół: Wolnych Chrześcijan
WWW

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

Zachęcam to świadectw wszystkich którzy są na forum


Czujniej niż wszystkiego innego strzeż swego serca,bo z niego tryska źródło życia !

Offline

 

#7 2010-07-22 23:20:11

 ewelina_zyrardow

Zaprawiony w boju

8669413
Skąd: Żyrardów
Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 56
Punktów :   
WWW

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

ja mogę na razie napisać tyle jeśli chodzi np o misje ze jestem Bogu strasznie wdzięczna za ten czas,
dla mnie osobiście fantastyczne było to jak Bóg mi pomagał przełamywać mój stres, dużo nauczyłam się jeśli chodzi o służbę uwielbienia, nabrałam więcej odwagi i niesamowite bylo dla mnie to ze kiedy wyszliśmy na miasto z koncertami to wcale nie miałam stresu, a przedtem tak sie obawiałam jak to bedzie i tez udalo mi sie powiedzieć 1 raz w życiu na mieście świadectwo i Bóg mi pomógł tez opanować tremę , bo ja to ogolnie taka jestem ze jak przed ludźmi mam stawać to koniec świata ;D
wogole jestem niesamowicie Bogu wdzieczna za owoc jaki widze jesli chodzi o nasza mlodziezowke z Zyrardowa, widze jak Bog zmienia bardzo tych mlodych ludzi i chwala mu za to ;]
Podczas tej misji nauczylam sie tez ze kiedy wychodze do ludzi nie musze byc nastawiona tylko na 1 temat, w sensie ze zagadam ludzi ewangelia i nie dam poruszyc innego tematu, po prostu nauczylam sie ze trzeba ludzi tez czasem sluchac, tego co maja do powiedzenia, zaprzyjaznic sie z nimi, pokazac ze zalezy mi na nich, a nie tylko na tym zeby odklepac swoje i isc dalej,
zobaczylam tez ze nawet jesli najlepiej rozmawia mi sie z mlodzieza na ulicy to warto wychodzic tez do innych np  do osob starszych, to tych ktorzy wygladaja na bezdomnych, nie uciekac od takich ludzi i nie zniechecac sie ze wydaje mi sie ze oni nic nie wyniesli z rozmowy ale  starac sie dac to co moge i ufac Bogu ze jak bedzie chcial to on juz zrobi dalej swoje ;]
powiem jeszcze tyle ze pod koniec misji kiedy juz nie mielismy sily Bog naprawde wzmacnial i zachecal, i na ostatnim naszym koncercie mialam taki uczucie ze Bog si przyznaje do tego co robimy naprawde, to nie bylo wazne czy jestesmy profesjonalni w tym co robimy czy nie, czy technicznie jest super czy nie, po prostu my uwielbialismy Boga i ja juz bylam potem na tym tylko skupiona i to był fantastyczny czas dla Pana ;]


'Żadna broń ukuta przeciwko tobie nic nie wskóra.'
Izaj. 54:17

Offline

 

#8 2010-07-23 09:13:29

 eliaszka89

Rekrut

4954264
Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2010-07-21
Posty: 21
Punktów :   
Kościół: Betania Kz szczecin

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

Ej. Ten czas w Żyrardowie był naprawdę ekstra. To co się działo podczas całej misji - lekcja dla nas jak powinniśmy się zachowywać na codzień. Misja to nie jest czas od do ale to całe życie. To co się zaczęło dziać w Żyrardowie - Ci co mieszkają tam niech to podtrzymują. Świadczmy tam gdzie jesteśmy. Nie bójmy się. W Żyrardowie doświadczyłam czegoś niesamowitego. Podczas gdy byłam bezsilna i traciłam głos Bóg przychodził i wspomagał. Niesamowity był też ostatni wieczór gdy ci wszyscy ludzie przyszli na ten poczenstunek, a potem niektórzy na nabożeństwo. Pozatym ostatnia nocna modlitwa... przed jazdą pociągiem.... to była ta kropka nad i Mam nadzieje że spotkamy się wszyscy jeszcze nie raz.


Bo w życiu chodzi o coś więcej...

Offline

 

#9 2010-07-23 11:17:02

 Luke :)

Zaprawiony w boju

7675007
Skąd: Wiskitki / Boża Wola
Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 65
Punktów :   
Kościół: Wolnych Chrześcijan
WWW

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

Wiesz cieszę się, Madzia, że tą ostatnią nocy mogłem z Tobą i Marcinem spędzić na modlitwie . Ta ostatnia noc dla mnie na początku była ciężka ale poźniej Bóg mi pomógł wytrwać na modlitwie , to było niesamowite, mieliśmy punkty o co się modlic i o kogo , fajnie było spędzić zwami całe dwa tygodnie .                                                    ZACHĘCAM DO ŚWIADECTW JESZCZE TYLE OSÓB JEST NA FORUM , KAŻDY Z NAS MA DO OPOWIEDZENIA

Ostatnio edytowany przez Luke :) (2010-08-07 21:00:57)


Czujniej niż wszystkiego innego strzeż swego serca,bo z niego tryska źródło życia !

Offline

 

#10 2010-07-23 20:07:07

 eliaszka89

Rekrut

4954264
Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2010-07-21
Posty: 21
Punktów :   
Kościół: Betania Kz szczecin

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

Taaaaaaaa ....... Ta ostatnia noc była debeściarska.... JA CHCĘ TAK CZĘŚCIEJ!!!!!!!!!!!!!!!


Bo w życiu chodzi o coś więcej...

Offline

 

#11 2010-07-24 12:02:36

 Luke :)

Zaprawiony w boju

7675007
Skąd: Wiskitki / Boża Wola
Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 65
Punktów :   
Kościół: Wolnych Chrześcijan
WWW

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

Thx Madzia   , moze kiedyś bedzie jeszcze taka możliwość .                                                ZACHĘCAM I ZAPRASZAM DO PISANIA SWOJCH ŚWIADECT Z MISJII


Czujniej niż wszystkiego innego strzeż swego serca,bo z niego tryska źródło życia !

Offline

 

#12 2010-07-24 12:20:36

rudzielec

Weteran

Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 81
Punktów :   

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

Dla mnie to byla niesamowita misja .Szkoda ze nie moglam byc juz tydzien wczesniej ,ale Bog dal mi wtedy dobry czas z moja coreczka ,za co jestem Mu wdzieczna
Zastanawialam sie jak przetrwacie tydzien postu,nocnych modlitw .Niby wiedzialam ze z Panem mozna wszystko ,ale jednak nie miescilo mi sie to tak do konca w glowie Przyjezdzam:wszyscy zyja,maja sile nadal dzialac w taki upał i chwalą Boga   A do tego jakich swiadectw sie nasluchalam
Dziekuje Bogu i za moje sily .Pierwszy raz ,gdy tak krotko spalam nie mialam kolatan serca i nie macilo mi sie w glowie Alleluja !
To byla tez misja z mojego serca Oddalismy pole dzialania Bogu.Nie sciagalismy ludzi na zabawy,nie uprawialismy marketingu,nie obiecywalismy im latwego zycia ,nie ukrywalismy ze jako grzesznicy sa na drodze do piekla i potrzebuja ulaskawienia a jednak ogladalismy jak Bog dzialal,jak Duch Swiety przyciagal ludzi,przekonywal,objawial milosc Boza .Dlaczego "a jadnak" ???Bo gloszone sa juz takie nauki ,by nie mowic ludziom ze sa grzesznikami,nie mowic o piekle bo sie obraza i wiecej nie przyjda .Hmmm -mam ukrywac przed nimi prawde? To z czego maja sie ratowac??? Po co maja przyjsc do Boga?
Bardzo poruszyly mnie slowa brata Berta Clendennena ,ktory odszedl juz do Pana : "Osadzanie grzechu zastapilismy udzielaniem porad i tolerancja .Usunelismy z Biblii realnosc piekla,by nas kochali ci ,ktorych Bog potepia ..."
To mocne slowa ,ale jakże prawdziwe w dzisiejszych czasach . Oczywiscie wszystko musi byc w milosci a nie w osadzaniu:)
Jestem bardzo zbudowana tym,ze tak mlodzi ludzie poswiecaja swoje wakacje ,swoje sily by wyjsc na ulice i rozmawiac o Bogu,by glosic ewangelie. Nie dali sie zatrzymac przykrym slowom i zachowaniom ludzi a znosili wszystko dla Jezusa Niech was Bog blogoslawi !
Dziekuje Bogu,ze dawal wszystkim tyle okazji do dzielenia sie ewangelia!!!  Niesamowite!!!
I dziekuje ,ze mimo tego iz bylam czasem dwukrotnie starsza od niektórych z was ,to fantastycznie sie z wami czulam

Offline

 

#13 2010-07-24 12:32:42

 Salvaste

Administrator

6879172
Skąd: Krzyż Wielkopolski
Zarejestrowany: 2010-07-19
Posty: 101
Punktów :   
Kościół: Zielonoświątkowy

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

Madziu cieszę się, że tak pożytecznie i owocnie spędziłaś z nami czas. Może napiszesz coś więcej na temat owocu i ludzi jacy do nas przyszli? Może konkretne przykłady głoszenia? Wiesz na misjach z kiepskimi liderami uczestnicy też mówią, że głosili ewangelię a naprawdę rozdawali tylko traktaty i zaproszenia. Może by tak kilka przykładów?


Albowiem mowa o Krzyżu jest głupstwem dla tych, którzy giną lecz dla tych,
którzy dostępują zbawienia jest mocą Bożą.

Offline

 

#14 2010-07-24 13:37:05

rudzielec

Weteran

Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 81
Punktów :   

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

Otoz to!!!! 
Na innych misjach faktycznie wiekszosc czasu w ciagu dnia spedza sie na probach , rozdawaniu ogloszen o koncercie .
To co mnie uderzylo na tej misji ,to fakt ze caly dzien byl poswiecony gloszeniu ewangelii.Owszem czasami zaprosilo sie kogos tylko na koncert ,bo nie mial czasu pogadac albo my czasem stchórzyliśmy zagadac
Jednak zalozeniem wyjscia na miasto bylo gloszenie ewangelii.
Przyklady? Jeeej tyle ich bylo ,ze chyba wszystkich nie pamietam   A do tego nie jestem dobra w pisaniu swiadectw ,wiec bedzie troche chaotycznie
Utkwil mi w pamieci jeden mezczyzna ,ktory popelnil grzech morderstwa .Spotkalam go 3 razy Przy pierwszym spotkaniu moglam mu powiedziec radosna nowine,ze jest i dla niego laska w Jezusie On myslal,ze dla niego nie ma juz ratunku.
Za trzecim razem przyszedl do nas na wieczorny poczestunek ,gdzie mogl rozmawiac z nami o Bogu i widac bylo,ze jest dotykany prawda Boza.
Pamietam malzenstwo siedzace na lawce ,ktore bylo negatywnie nastawione do nas i okazywalo to w zadawaniu oskarzajacych  pytan,stwierdzen typu : jak bierzecie chrzest???- czyli jak Swiadkowie Jehowy!!! 
Dziekuje Bogu ,ze po dlugiej rozmowie z Biblia w reku zegnalam sie z nimi juz tak innymi: mieli lzy w oczach ,stwierdzili ze beda badac Pisma i pozwolili nam sie o nich  pomodlic
Uwielbiam patrzec jak Bog dociera do ludzi,jak zmiekcza ich serca  
A było wiecej takich sytuacji
Nawet pani z WC w parku nie przepuscilam A raczej to Bog nie pozwolil mi przepuscic
Dziekuje tez Bogu ,ze juz w drodze na misje mialam okazje do dzielenia sie ewangelia w pociagu i modlenia sie o pewnego mlodego chlopaka o imieniu Krystian
A teraz o Romanie !!! Poznalam go podczas koncertu .Poruszylo go moje swiadectwo,bo w pewnym stopniu ma podobne zycie do mojego kiedys  i otworzylo mi ono drzwi do szczerej rozmowy z nim .Tego samego wieczoru byl naszym gosciem na kolacji dzieki zaproszeniu pastora  a potem byl u nas juz nie raz  
Wiele rozmow z mlodymi ludzmi ,nie przypomne sobie ile
Moglismy modlic sie o chlopaka Metalowca i towarzyszaca mu dziewczyne,na ktorych Bog chyba bardzo sie uparl bo bylismy juz 3 grupa ,ktora z nimi rozmawiala Ale rozmowa byla bardzo owocna ,bo ten mlody czlowiek mial nowe pytania i otrzymal odpowiedzi ,ktore daly mu do myslenia .
Albo gdy rozmawiam z 3 innymi mlodymi osobami :mlody chlopak stwierdzil ,ze wierzy w Boga ,ale nie wierzy w kosciol ,bo wymysla sobie rzeczy ktorych nie ma w Biblii .I to by sie zgadzalo jesli chodzi o niektore koscioly ale jemu akurat  chodzilo  o grzech homoseksualizmu .Westchnelam do Boga ,ze przydalby sie teraz tutaj nasz brat ,ktorego Bog uwolnil z tego grzechu . Bog jest wspanialy -patrze w prawo -jest,idzie!!! I nasz drogi brat mogl zlozyc swiadectwo temu mlodemu czlowiekowi ,ze Jezus ma moc uwolnic z tego o czym  swiat mowi ,ze czlowiek sie takim rodzi i takim zostanie.
Nigdy nie mialam tylu okazji do ewangelizowania  !!! Inni tez ,bo czesto  spotykalam naszych misjonarzy zajetych rozmowa z ludzmi
Bog naprawde otwieral drzwi -wierze ze to owoc waszych calodziennych modlitw i postu .Ja tak troche przyjechalam na gotowe

Kazdego dnia wielu ludzi na koncertach ,gdzie slyszeli ewangelie i swiadectwa.Wierze ,ze to kiedys wyda owoce.Ostatni wieczor- wielu  gosci na wieczornym poczestunku w zborze,wiele modlitw o nich .Niedzielne nabozenstwo - wielu nowych ludzi w kosciele  

Teraz czekam na wiadomosci od was co dalej z naszymi nowymi znajomymi A daj Boze juz lub niedlugo nowymi bracmi i siostrami w Chrystusie

I to koniec mojego swiadectwa -juz nic z siebie nie wycisne

Offline

 

#15 2010-07-24 14:47:15

 Luke :)

Zaprawiony w boju

7675007
Skąd: Wiskitki / Boża Wola
Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 65
Punktów :   
Kościół: Wolnych Chrześcijan
WWW

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

Ja mogę opowiedzieć trzy świadectwa  jak mówiłem dobrą nowinę o Panu Jezusie Chrystusie ludziom narazie tyle a jak sobie przypomnę napisze więcej

Pierwsza niedziela, jak się rozpoczynała ewangelizacja na mieście , było to 11 Lipca jakoś tak wtedy , sam podszedłem to takiej dziewczyny miała na imię Dorota. Rozmowa przebiegała nawet dobrze , mówiła o zbawieniu, ze w Panu Jezusie Chrystusie jest odpuszczenie grzechów i ze nie ma innego pośrednika tylko On , póznej doszło do kwestii doktrynalnej wtedy jakoś nie mogłem dojść , ale brata Adama z Zyrardowa poprosiłem żeby poprowadził rozmowe, a po tej rozmowie zobaczyłem nie jest łatwo rozmawiać, trzeba zważać na słowa , a Adam ma tą mądrość, dzięki Bogu. W tej Dorocie mogłem zobaczyć ze nie jest zamknięta na ludzi , ma nadzieje ze kiedyś  Bóg otworzy jej serce


Druga sytuacja była z parą - Iwona  z Skierniewic i jej chłopak , byłem w tedy z Kubą z żyrardowa. Rozpocząłem rozmowę na temat Boga i zbawienia , rozmowa ta przebiegała bardzo spokojnie. W trakcje rozmów Kuba też mówił. Widać Iwona była przychylna, zadowolona ze są ludzie jeszcze którzy chcą iść za Bogiem , tez zaprosiliśmy na koncert ale oni nie mogli , bo do kogoś jechali .

I trzecia sytuacja. Chodziłem z Patrykem z krzyża po parku i napotkaliśmy pewnego Pana Marka który siedział na ławce , ja mówiłęm o tym ze jesteś misjia chrzescijanską która mówi o Bogu , to on powiedział ze ktos juz u nich był i mówił o Bogu , ale rozmawialismy z nim dalej ,widać było, że to człowiek który nie lubi ludzi zakłamanych co mówią a czynią co innego w swym życiu. Rozmowa przebiegała dobrze na tematy biblijne , i tez rozmawialismy o zwykłych rzeczach ,dowiedziałem się ze jest malarzem obrazów , tez powiedzieliśmy gdzie się spotykam w Żyrardowie



Dziękuje Bogu że mogłem spotkać rożne osoby, które słuchały choć niektóre był oporne i nie chciały rozmawiać, módlmy się o te osoby żeby Bóg przekonywał do Słowa Bożego                    ZAPRASZAM, DZIELMY SIĘ ŚWIADECTWAMI

Ostatnio edytowany przez Luke :) (2010-08-07 21:01:49)


Czujniej niż wszystkiego innego strzeż swego serca,bo z niego tryska źródło życia !

Offline

 

#16 2010-07-24 17:02:53

 Drugi_

Moderator

1964389
Skąd: Mrągowo
Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 30
Punktów :   
Kościół: Zielonoświątkowy

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

rudzielec napisał:

Otoz to!!!! 
Na innych misjach faktycznie wiekszosc czasu w ciagu dnia spedza sie na probach , rozdawaniu ogloszen o koncercie .
To co mnie uderzylo na tej misji ,to fakt ze caly dzien byl poswiecony gloszeniu ewangelii.Owszem czasami zaprosilo sie kogos tylko na koncert ,bo nie mial czasu pogadac albo my czasem stchórzyliśmy zagadac
Jednak zalozeniem wyjscia na miasto bylo gloszenie ewangelii.

Byłem trochę roztrzęsiony jak się okazało, że muszę pozwolić wysłać swoich ludzi na miasto kosztem prób, chociaż fakt, nie wykłócałem się o to z Liderem, bo założenia były takie, że jak coś robić, to robić porządnie. Już od paru lat Bóg mi pokazuje, że największą siłę przebicia często ma ewangelizacja indywidualna, trwająca nawet kilka lat(uwierzcie mi, nienawidzę takiej służby, bo często mówi się komuś miesiącami prawdy oczywiste, a on nic, zero zrozumienia). Ponadto niemożliwością jest w ciągu tygodnia złożyć jakiś profesjonalnie brzmiący zespół z ludzi, którzy w większości znają się dopiero od kilku dni.
Mimo to ostatecznie udało nam się zabrzmieć nienajgorzej, ale to i tak tylko i wyłącznie dzięki Bogu, zwłaszcza w ostatnich dniach, kiedy nikt już nie miał siły.


GRINGO ! ! !

Offline

 

#17 2010-07-24 19:17:55

 ewelina_zyrardow

Zaprawiony w boju

8669413
Skąd: Żyrardów
Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 56
Punktów :   
WWW

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

oj tak Tomku ;]
amen


'Żadna broń ukuta przeciwko tobie nic nie wskóra.'
Izaj. 54:17

Offline

 

#18 2010-07-26 23:00:45

 Qbi

Nowy użytkownik

6515711
Skąd: Żyrardów
Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 8
Punktów :   

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

To pora na mnie
Chociaż nie byłem na całej misji byłem tylko od II tygodnia był to dla mnie świetny czas.Powiem szczerze że tego mi brakowało.Czasem lenistwo i wstyd staje się przeszkodą w głoszeniu słowa Bożego i zdałem sobie z tego sprawę.Dzięki temu tygodniowi na misji moje relacje z Tatą w niebie sie znacznie poprawiły.Znów Bóg wyraźnie mówi do mojego serca wkłada różne słowa z Biblii.Jezus żyje !! Nie zapominajmy o tym.

Pozdrawiam
Kuba Głowacki

Offline

 

#19 2010-08-02 19:29:51

 Luke :)

Zaprawiony w boju

7675007
Skąd: Wiskitki / Boża Wola
Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 65
Punktów :   
Kościół: Wolnych Chrześcijan
WWW

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

Chciałbym opowiedziec jedno świadectwo ewangelizacji z czasu misji i jak to teraz widze w kwestii Słowa Bożego wczorajszego zgromadzenia. I tych wykładów z misji.   

Pewnego dnia chodziłem po parku z Patrykem, napotkalismy człowieka w parku, bezdomnego, który nawet nie wyglądał na takiego, ale w rozmowie powiedział. W pewnym momencie jak ja mowiłem o Bogu i jego łasce, powiedział, ze nie ma co jesc i czy moznaby mu cos kupic, wtedy Patryk czy mu kupic mu jedzenie. Jakoś tymi słowami. Ja wtedy jakoś nie chciałem w swoim sercu dlatego, ze zawsze, albo prawie zawsze, ludzie bezdomni wydają na alkohol, wtedy w pewnym ja jeszcze się pytałem czy na pewno na jedzenie, Bóg mi wtedy pokazał, ze jak mamy byc Jego świadectwem to powinismy byc przykładem i zdecydowałem isc do sklepu kupic jedzenia i przyniosłem mu, rozmowa wtedy i pozniej jak Patryk był ,ten człowiek mógł widzec w mnie i jak Patryku to co mówimy to czynimy. Dziękuje Bogu ze mi to pokazał , niech w tym człowieku pracuje Słowo Pana naszego                             

Przez te świadectwo i wczorajszą usługe w moim zborze mogłem zobaczyć ze mam Pana Jezusa Chrystusa, który nas uczy przez Słowo Boże i Jego świadectwo ze Bóg poswiadcz o swoim Synu, zeby On był wiarygodny.Za  tym wzorem chciejmy iść, zeby za nasza wiarą szły uczynki.Bóg mi to pokazał przez Biblie w ksiedze Ew.Jana 5 rozd, od 30 do 47 wersetu                       

Dziękuje Bogu ze moge o Nim swiadczyc a nie swoje tylko prawdy, ze mi co jakiś czas przypomina mi, iz nie powiniśmy patrzec ze ludzie odrzucają Słowo Boze ,mam przykłady w Biblii i Pana Jezusa Chrystusa                 

ZACHĘCAM DO PISANIA SWIADECTW , WIDZĘ ZE JA TROCHE PISZE DUZO .ZAPRASZAM INNYCH

Ostatnio edytowany przez Luke :) (2010-08-07 21:02:22)


Czujniej niż wszystkiego innego strzeż swego serca,bo z niego tryska źródło życia !

Offline

 

#20 2010-08-09 20:30:33

 Luke :)

Zaprawiony w boju

7675007
Skąd: Wiskitki / Boża Wola
Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 65
Punktów :   
Kościół: Wolnych Chrześcijan
WWW

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

Dawno do działu z świadectwami nie zaglądałem

dobrze wiem o co chodzi i biega , bo ostatnio się spotkałem z młodzieżą z Żyrardowa
Gratulacje Ewelina niech ci BÓG PROWADZI FAJNĄ OSOBĄ JESTEŚ 

Bądź blisko Boga 


Czujniej niż wszystkiego innego strzeż swego serca,bo z niego tryska źródło życia !

Offline

 

#21 2010-08-10 22:33:27

 Luke :)

Zaprawiony w boju

7675007
Skąd: Wiskitki / Boża Wola
Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 65
Punktów :   
Kościół: Wolnych Chrześcijan
WWW

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

Fajnie że Bogu otwiera wasze serca ze możemy widzieć owoce
Chwała Bogu za Marcina i Ewelinę

A ja chciałem powiedzieć zapomniane świadectwa z misji  które mogłem mówić w zborze w Żyrardowie , nie których nie mówiłem

któregoś dnia chodzenia na misji ewangelizacyjnej w Żyrardowie w tym roku , chodziłem z Kubą Głowackim po parku bo tam wszyscy chodzili , przechodzimy o bok ludzi trzech starszych dwie Babcie i starszy Pan siedzieli na ławce , mieliśmy na początku rozmowę nie za ciekawą , nie chcieli rozmawiać z nami a zapytali nas czy nie jesteście światkami a mówimy ze nie jesteśmy, że chcemy Panią i Panu przekazać Dobrą nowinę o Panu Jezusie Chrystusie mogliśmy zacząć inaczej rozmawiać od razu mieli inne nastawienie do nas , za cytowałem werset chyba ten  z Rzymian Dlatego też jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli... a babie zadawały różne pytania np czy można być dziewczyną współżyć przed ślubem , a ja zacytowałem rożne cytaty w nowego testametu . i powiedziałem że dla Boga każdy grzech jest taki sam i człowiek musi pokutować '' Każdy, kto grzeszy, dopuszcza się bezprawia, ponieważ grzech jest bezprawiem. ' jakoś tak powiedziałem tylko w Pana Jezusie jest odpuszczenie grzechów i nie ma żadnego innego posrednika jak tylko Pan Jezus Chrystus ,widziałem że byli nastawione te starsze babi i ten Pan i że się cieszą że są jeszcze młodzi ludzie którzy szczerze chcą  służyć Bogu i żyją tym , jak na koniec zaprośiliśmy na koncet nasz

widać działanie Boga , cieszę się  że Bóg mógł działa przez nas , to nie my ale nasz PAN JEZUS CHRYSTUS

Następne świadectwo z misji

też w tym samy dniu , tez z Kubą .G . chodziłem po parku , spotkałem koleżanke z praktyk szkolnych która kiedyś już dawno temu pracowała nie pamiętam imienia , była z chłopakiem lub mężem tego nie wiem, rozmowa się zaczeła  na rożne tematy , aż po chwili powiedziałem o co chodzi ze jesteśmy z takiej misji z róznych zborów, rozmowę za czołem razem z kubą ja zaczołem a kuba ciągnoł on dalej, mówiliśmy że nie jesteś my światkami za każdym razem, że opowiadam dobrą nowinę jak Bóg zmienił nasze życie ze tu na ziemi mamy pewność zbawienia od potępienia , ze tylko mam jednego pośrednika Bogiem a człowiekiem jest Pan Jezus Chrystus ,rozmowa była nawet dobra , ale poźńej zaczeła o świętych mówić czy wy modlicie się do nich i Marii , a ja powiedziałem że nie można się modlić do ludzi , Bo Bóg jest Bogiem zazdrosnym chyba to Kuba powiedział , a ja dalej mówiłem dałem przykład w stary testamęcie  o dziesięciu przykazania że kościół katolicki ma przekręcone przykazania mogłe o tym mówić , ale ona nadal się upierała a ja nie mogłem znaleź jednego wersetu do aniołach , a ona widać Panowie że się gubicie .a w duch się modliłem żeby mi Bóg przypomniał słowa z biblii ,i wpadłem na pomysł że zadzwonie do Adama i mi pomógł . mogłem podać ten werset z starego. t . rozmowa na koniec dobrze się skoczyła , tradycyjnie na koncert i spotkanie u Baptystów

Następne świadectwo z misji , może być podobne do tego co mówiłem w zborze K.CH.B.  w Żyrardowie o gościu tez który był porywczy , ale to nie jest  o mechaniku  , wtedy Bóg mi dał pokój w sercu   a ta jest inne całkiem, którego nie słyszeliście nigdy jeszcze

i ostatnie a to chodziłem z Patrykiem ,trochę byłem zniechęcony ale też mieliśmy dużo spokojnych rozmów
podchodzimy do restauracji na placu Jana Pawła II , i było para on i ona
zaczynamy mówić ewangelię  że Bóg cie kocha a naglę gościu wyskakuje i chcę nas pobić , powiedział że jak nie odejdziemy to nas pobije ,a ja w tym chwili z pękałem i uciekłem w bok
naprawdę widziałem że Bóg sprawdzał moja wiarę , to była próba dla mnie której nie wytrwałem ,sam już nie wiem
tak jak dla mnie i jak dla Patryka

mogłem zobaczyć że naprawdę jest wielki trud ewangelizacyjny , Bóg mi wiele pokazuje w słowie przez te sytuacje, nawet teraz po tym czasie.

Cieszę się że mogłem poświadczyć dużo pozytywnych i negatywnych sytuacji , Dużo mnie to uczy
że warto żyć dla Pana Jezusa Chrystusa

Ostatnio edytowany przez Luke :) (2010-08-10 23:52:19)


Czujniej niż wszystkiego innego strzeż swego serca,bo z niego tryska źródło życia !

Offline

 

#22 2010-08-11 10:04:49

 ewelina_zyrardow

Zaprawiony w boju

8669413
Skąd: Żyrardów
Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 56
Punktów :   
WWW

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

fajnie Łukasz ze z nami byłeś ostatnio w niedziele ;]
niech cię Bóg prowadzi


'Żadna broń ukuta przeciwko tobie nic nie wskóra.'
Izaj. 54:17

Offline

 

#23 2010-08-12 16:50:43

 Salvaste

Administrator

6879172
Skąd: Krzyż Wielkopolski
Zarejestrowany: 2010-07-19
Posty: 101
Punktów :   
Kościół: Zielonoświątkowy

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

Oby więcej takich historii Bożego działania.


Albowiem mowa o Krzyżu jest głupstwem dla tych, którzy giną lecz dla tych,
którzy dostępują zbawienia jest mocą Bożą.

Offline

 

#24 2010-08-15 21:47:11

 Luke :)

Zaprawiony w boju

7675007
Skąd: Wiskitki / Boża Wola
Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 65
Punktów :   
Kościół: Wolnych Chrześcijan
WWW

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

iwoninhim napisał:

hej
chcę nawiązać do mojego ostatniego świadectwa. Spotkaliśmy się w piątek z tym Tomkiem. Jutro też spotykamy się. Proszę bardzo o modlitwę. nie chcemy pozwolić na to, by te spotkania ciągnęły się w nieskończoność bez jakiegoś efektu. Bardzo prosimy Pana o Jego działanie w sercu tego człowieka. Wciąż interesuje się głównie egzorcyzmami, opętaniami itd.
P O T R Z E B A    C U D U !!!
Módlmy się, żeby Pan otworzył mu oczy - jak? dobre pytanie... z ludzkiego punktu widzenia jest beznadziejnie. Ale nie z Bożego punktu widzenia. Alleluja!
Marcin

Wspomnę  modlitwę  o tą sprawę

ZACHĘCAM INNY TEŻ WŁĄCZENIA SIĘ DO MODLITWY

ok Marcinie

Ostatnio edytowany przez Luke :) (2010-08-16 11:00:34)


Czujniej niż wszystkiego innego strzeż swego serca,bo z niego tryska źródło życia !

Offline

 

#25 2010-08-22 22:17:23

 ewelina_zyrardow

Zaprawiony w boju

8669413
Skąd: Żyrardów
Zarejestrowany: 2010-07-20
Posty: 56
Punktów :   
WWW

Re: Historie Bożego działania (Świadectwa wiary)

chciałabym się podzielić tym co Bóg czyni u nas w zborze po misji;]
naprawdę widać owoce tego czasu, na nabożeństwa przychodzi kilkoro osob którym była głoszona ewangelia na mieście, poz tym chodzą w tygodniu tez na grupy domowe, ostatnio mieliśmy też taki tydzień z Holendrami gdzie  była usługa wśród dzieci i taka służba polegająca na sprzątaniu zboru w co tez zaangażowali się ci ludzie, także chwała bogu, i że od nas ze zboru sa osoby które sie nimi zajmują podchodzą rozmawiają i wykazują zainteresowanie ;]  oby Bóg ich zmieniał i dotykał się ich życia


'Żadna broń ukuta przeciwko tobie nic nie wskóra.'
Izaj. 54:17

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl