Od czasu misji kazdego dnia jest gorzej i gorzej .Trace glos ,bardzo boli mnie gardlo. Ci wtajemniczeni wiedza ze choruje na przepukline zoladkowo-przelykowa. Kwas zoladkowy jest zarzucany do przelyku i krtani .Na misji kazdego dnia coraz bardziej nadwyrezalam krtan ale teraz jest coraz gorzej i nie wiem dlaczego:( Troche porozmawiam i juz mnie boli i glos zanika. Wiem ze jest wiele powazniejszych prosb modlitewnych ale wspomnijcie czasem i o mnie ))))) Pozdrawiam
Offline
Rekrut
Madzia, Bóg jest z Tobą i nie ma dla Niego rzeczy niemożliwych... Będziemy się o to modlić.
Offline
tez przyłącze się do modlitwy o madzie
zachęcam innych
Ostatnio edytowany przez Luke :) (2010-08-07 20:51:52)
Offline