Umarli dla świata

to znowu ja pisze, teraz  chodzi tu o mnie samą, proszę o modlitwę, ponieważ mam poważne problemy z korzeniem jednego zęba, ząb jest zdrowy ale coś się z korzenie m dzieje, sprawa jest o tyle poważna ze skończy się z pewnością zabiegiem u chirurga dość poważnym nawet z narkoza, w sumie to nawet nie wiem czy on się tego podejmie, we wtorek idę na konsultacje, jeśli odmówi to nie wiem co zrobię będę musiała po warszawie jeździć i szukać lekarza, czy co, bardzo się boje i już tak płakałam i modliłam się,... nie wiem czy moja wiara jest tak mała aby Bóg mnie uzdrowił...to może się źle bardzo skończyć jeśli nie zostanie wyleczone bo może być zapalenie duże i mogę stracić z tego względu kilka zębów nawet zdrowych